My Audio Story część VI
Jak już zaznaczyłem w zakończeniu poprzedniej części tego wątku, rozpocząłem wielomiesięczny okres użytkowania skonfigurowanego systemu. Byłem naprawdę zadowolony z osiągniętego wyniku - s łuchana muzyka sprawiała mi dużo przyjemności, a uzyskany całokształt brzmienia był dla mnie źródłem satysfakcji. Był to czas, jak się to często określa, "odkrywania na nowo swojej kolekcji". Myślę, że to określenie trafnie opisuje stan w jakim się znalazłem. Sięgałem zarówno do muzyki której słuchałem regularnie, jak i do muzyki niesłuchanej od niepamiętnych czasów. Odtwarzanie nagrań zarówno z jednej, jak i drugiej grupy przynosiło wiele niespodzianek, prowadząc do dokonywania przewartościowań i zmian opinii. Dotyczyło to zarówno wartości oceny artystycznej, jak i sposobu jej realizacji w kontekście efektu brzmieniowego. Ten proces miał także drugą stronę. Ukazywał bowiem w jak ogromnym stopniu nasze preferencje i wrażenia są kształtowane przez nasz wiek, czas i epokę w której stykamy si